Do słoika wsypałam trochę wyparzonego keramzytu, włożyłam roślinkę, dosypałam jeszcze trochę keramzytu i wlałam 200 ml odstanej wody kranówki, słoik wstawiłam do osłonki i postawiłam na szafce nie daleko okna.
Po paru dniach czułam przy komputerze siedząc dziwny zapach jak coś mocz koci, mam dwie kotki, nigdy nie było problemu z kuwetą ale były główne podejrzane co do zapachu, wyprałam dywanik pod stolikiem i przy szafce, nawet siedzisko krzesła wyprałam i dalej było czuć ten zapach, ale tylko przy szafce koło komputera.
Na szafce stoi też kilka innych starszych roślin w wodzie i była pora na płukanie ich, przy okazji wzięłam Aglaomenę i co? to od niej taki zapach, wypłukałam wodę i tak ze 4 razy co tydzień, zapach był coraz słabszy, obecnie nie ma tego zapachu, przy innej Aglaomenie będę wiedziała, że może być taki zapach zanim się przyzwyczai do wody.
Korzenie są mocne, zdrowe, jasne, raz na 2 m-ce dolewam odżywki trochę, wody dolewam gdy potrzeba, raz na 3 m-ce płuczę słoik i liście pod prysznicem,dodaję odżywki Agrecol żel, wypuszcza nowe liście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za odwiedziny, o roślinki co i jak w wodzie zapraszam pytać w komentarzu, pozdrawiam.