Sansevierie moje różne odmiany: w ziemi były słabe, zaczęły marnieć.
Wyjęłam każde z ziemi, dobrze oczyściłam korzenie z ziemi: korzenie moczyłam w wodzie, potem szczoteczką do zębów usuwałam ziemię, jeśli korzenie były miękkie, gnijące to je poodcinałam, zostawiłam tylko mocne korzonki.
Keramzyt wyparzony, przelany zimną wodą wsypać po trochu do słoika czy do wiaderka plastikowego np po ogórkach kiszonych, każde pojemniki wcześniej umyć i przelać gorącą wodą, włożyć sanse i dosypać trochę keramzytu, wlać wodę z GHE Duo Grow do wody twardej kranowej - wody wlać tylko do podstawy korzeni (zaznaczyłam na żółto ile jest wody, zależy od wielkości sansy, pojemnika), reszta sansy jest sucha.
Raz w tygodniu oglądam sanse czy nic się nie dzieje (raz na jakiś czas płuczę zawartość), wody dolewam gdy widzę, że jest mało, po jednym mcu i potem raz na m-c zamiast samej wody dolewam agrecol żel do kwitnących rozrobiony wg przepisu na opakowaniu do hydroponiki.
#roślinywwodzie #sansevieria